Franz Henke w „Kronice Wodzisławia” napisał, że ;
„W roku 1832 zjawili się tu ewangeliccy misjonarze Ehlers i Wademann do nawracania Żydów. Wprawdzie przez ich starania nie pozyskano żadnego Żyda dla chrześcijaństwa, ale spowodowali oni, że kilku członków tutejszego zboru ewangelickiego odłączyło się od odgórnie zarządzonej unii kościelnej i utworzyło osobny zbór staroluterski, za co nazywano ich też separatystami. Ten mały zbór od początku składał się tylko z 10 osób; odprawiał swoje nabożeństwa w mieszkaniu jednego ze swoich członków i podlegał duszpasterstwu staroluterskiego pastora Gaudiana w Raciborzu , który odwiedzał go od czasu do czasu, odprawiał nabożeństwa według staroluterskiego obrządku i podawał im według niego komunię. Stopniowo ta mała gmina całkowicie się rozwiązała przez zgony i wyprowadzenie się”.
Spróbujmy uzupełnić tę krótką informację Henkego:
Ludwig Otto Ehlers urodził się 1 września 1805r. w Sittensen (pomiędzy Bremą a Hamburgiem) w rodzinie pastorskiej. Teologię studiował na uniwersytetach w Göttingen i Halle. W Halle został ukształtowany przez prof. Tholucka. Dzięki jego pomocy mógł uwolnić się od racjonalizmu i zwrócić do przesłania biblijnego. Jego kazania były poruszające i mocno przemawiające i wspólnota w rodzinnym Sittensen chciała go zatrzymać jako pomocnika i następcę jego sędziwego ojca. Jednak wszystkie wnioski do Konsystorza diecezji bremeńsko – werdeńskiej zostały odrzucone bo generalny superintendent G.A.Ruperti podejrzewał Ehlersa o mistycyzm. Jesienią 1828r. Ehlers opuszcza rodzinne strony i udaje się do Berlina, a następnie do Prittisch (Przytoczna) w Wielkopolsce. 8 maja 1829 został powołany do służby przez Towarzystwo do spraw wspierania chrześcijaństwa między Żydami. Został najpierw przydzielony misjonarzowi Händesowi jako pomocnik. Odwiedzili wiele miejscowości w Wielkopolsce i na Śląsku. Ta działalność została opisana w dziennikach. Na prośby Towarzystwa Ehlers przygotował się do pierwszego egzaminu w Poznaniu. Jednakże jego kazanie na temat Gal. 2,20: „Żyję już nie ja, ale żyje we mnie Chrystus…” wzbudziło w racjonalistycznych egzaminatorach taki sprzeciw, że Ehlers został odrzucony. Wyruszył do Berlina, tam 28 kwietnia 1830 zdał pierwszy egzamin przed władzami kościelnymi z oceną „bardzo dobry”. Jednakże z powodu nadmiernego wysiłku Ehlers musiał w 1831 porzucić posadę misjonarza. Dla poprawy zdrowia pojechał do Hamburga do swojej matki. Zimą 1832 zatrzymał się w Cammin (Kamień Pomorski), gdzie u pastora Mila przygotowywał się do drugiego egzaminu , który zdał później w Szczecinie z oceną „wyśmienicie dobry”. Ponieważ Ehlers nie podpisał tzw. Unionsrevers, nie mógł zostać zatrudniony także w Ewangelickim (Unijnym) Kościele w Prusach. Ehlers udał się do Królestwa Polskiego (zabór rosyjski) i ubiegał się o parafię w „Ewangelickim kościele niezmienionej konfesji augsburskiej”. 16 czerwca 1833 zbór w Gostyninie wybrał go na swojego pastora. 1 lipca 1835 poślubił Julię Beer z Wodzisławia. Mieli trójkę dzieci: Anna Luise, Elisabeth Maria i Johann Ludwig. Syn zmarł 26 sierpnia 1841 w Wodzisławiu. Jednak klimat w Gostyninie (dom parafialny był otoczony wielkim bagnem) zrujnował zdrowie Ludwiga Otto Ehlersa. Musiał opuścić Gostynin i szukał poprawy zdrowia w Wodzisławiu. Miał zamiar przeprowadzić się do swojej ojczyzny, do Królestwa Hannoweru. Gdy był w Wodzisławiu, pastor Kellner z Schwirz/Hönigern (Świerczów/Miodary koło Namysłowa) jako pełnomocnik Synodu zaproponował Ehlersowi by poświęcił swoje siły Kościołowi Luterańskiemu w Prusach (Staroluterskiemu). 14 czerwca 1841 Ehlers zgodził się. Parafie Górnego Śląska wybrały go jako swojego deputowanego na synod generalny. 14 października 1841 został wprowadzony jako członek rady kościelnej we Wrocławiu. Do jesieni 1842 obsługiwał parafie Wodzisław, Racibórz i Gliwice. Jednak przez władze Prus został wydalony z kraju jako „obcokrajowiec”. Jego obywatelstwo nabyte poprzez zdane egzaminy zostało anulowane z powodu zatrudnienia w Królestwie Polskim. 25 października 1842 Ehlers opuścił wraz z żoną i obiema córkami Wodzisław, by wrócić do swojej ojczyzny. Podróż musiała zostać przerwana w Berlinie, ponieważ tam 11 listopada 1842 urodził się jego syn Martin. Ehlers chciał podróżować dalej sam, ale jego przyjaciele sprawili, że mógł pozostać w Berlinie, gdzie został pomocnikiem pastora Lasiusa i głosił kazania w Sali modlitw parafii luterańskiej. Pod koniec roku 1843 parafia w Legnicy wybrała go na swojego pastora. 12 marca 1845 Ehlers otrzymał utęsknione pozwolenie władz na zamieszkanie poza Berlinem i udał się w podróż do Legnicy wraz z żoną i trójką dzieci. Jego żona Julia z d. Beer zmarła w Legnicy 13 stycznia 1877, on sam zginął podczas spaceru trafiony kulą 3 sierpnia 1877. W miejscu, gdzie zginął, stoi pomnik Ludwiga Otto Ehlersa z napisem: Marek 8,34 – Kto chce iść za mną niech się zaprze samego siebie. (Informacje z biografii Ludwiga Otto Ehlersa pochodzą z niemieckiej Wikipedii).
Z powyższej biografii wynika, że Ehlers mógł odwiedzić Wodzisław jako misjonarz wśród Żydów między 1829 a 1831 rokiem. Wtedy też prawdopodobnie poznał najmłodszą z córek burmistrza Johanna Heinricha Beera, Julię Henriettę Paulinę Charlottę, urodzoną 24 maja 1813. Ślub wzięli w Wodzisławiu 1 lipca 1835, gdy Ehlers był już pastorem w Gostyninie. W tym okresie burmistrz Beer był również kuratorem wodzisławskiej parafii. Trudno stwierdzić, czy grupka staroluteran (separatystów) istniała w Wodzisławiu już od 1830 roku, jednak ks. Henryk Czembor w książce „Ewangelicki Kościół Unijny na Polskim Górnym Śląsku” podaje za „Geschichte der Evangelischen Kirche”, że w 1836 było u nas 17 zwolenników staroluteranizmu (12 w Wodzisławiu i 5 w Gołkowicach).W księgach zboru staro luterskiego z Raciborza pierwsze wpisy pochodzą z 1836 roku. W Wodzisławiu , przez pastora Reinsch’a zostaje ochrzczona córka Johanna Skaratischa i Marii z d. Kalytta. Dwa lata później przez pastora Krause zostaje ochrzczony ich syn. W 1841r. Ehlers powraca do Wodzisławia, 3 sierpnia tego roku ma miejsce ślub najstarszej córki burmistrza Beera Louisy Augusty Wilhelminy z Ernstem Dawidem Wehowsky, administratorem majątku książąt pszczyńskich. Ślubu udzielił im pastor Kellner. Grupka opozycjonistów w wodzisławskim zborze wychodzi z niego i staje się częścią kościoła Ewangelicko – Luterańskiego w Prusach a Ehlers zostaje ich pastorem. Już jako pastor, 29 sierpnia , musi pochować na cmentarzu na Maruszach swego rocznego syna Gerharda Johanna Ludwiga. Pogrzeb ten został odnotowany w księdze zgonów zboru unijnego w Wodzisławiu i zboru staro luterskiego w Raciborzu. Gdy Ehlers opuszcza Wodzisław, opiekę nad nimi przejmuje pastor Gaudian, który zamieszkał w Raciborzu. Do zboru staroluteran należy rodzina Beerów, jednak Otto Ehlers musi opuścić z rodziną Wodzisław, Ernst Wehowsky wyjeżdża zarządzać majątkiem książąt pszczyńskich w Łodygowicach, następnie przebywa z rodziną w Bełku k/Rybnika, później w Głogowie, na starość osiadają w kolonii Herrnhuterskiej w Pawłowiczkach, gdzie zostają pochowani. W Wodzisławiu pozostaje tylko Johann Heinrich Beer z żoną i zostają pochowani na maruszańskim cmentarzu jako staroluteranie. Do zboru należy także rodzina Ignatza Ochotta - kapelusznika z Jedłownika, oraz przedstawiciele rodzin Hauch i Kuhnert.
Ten okres w dziejach naszej parafii i zboru był trudnym czasem, czasem kryzysu. W 1842 odchodzi ze zboru ewangelickiego (unijnego) pastor Johannes Gottfried Schmidt. Jego ostatnie wpisy w księgach pochodzą z czerwca 1842 roku. Odszedł do Brzegu. Na jego miejsce przyszedł pastor Max Lange . W czasach jego kadencji zbór bardzo podupadł, wielu ludzi odeszło do kościoła katolickiego, łącznie z pastorem Langem, który w 1856 odszedł z urzędu proboszcza i został księdzem katolickim. Być może jednym z powodów kryzysu były wewnętrzne tarcia między zwolennikami unii z kalwinami a jej przeciwnikami (staroluteranami) i może nie była to mało znacząca grupka separatystów.
|